Homoniewiadomo.

Cześć moi kochani idioci! Tak… każdy, kto czyta to „coś” musi być niespełna rozumu lub nudzić się tak cholernie, że ostatnim aktem desperacji jest robienie tego; czytanie bloga osoby, która jest kompetentna jedynie w sferze paplania o rzeczach.

Tak, dzisiaj będę mówił rzeczy.

Wiecie, że was kocham. Każdego. Wiecie też, że to nieszczere i nierealne, bo się nie znamy, ale tak się teraz mówi. Nie wiem, co mi się stało, ta pozytywna energia rozpiernicza mnie od środka. Dzisiaj pogadamy o moich doświadczeniach z chłopakami. I tak, chodzi właśnie o te doświadczenia, o jakich myślicie. Dokładnie te.

Spoiler: żadnych dogłębnych doświadczeń jeszcze nie było.

Poznamy typy ludzi, borze, ludzi to za dużo powiedziane, którzy zachwycili mnie swoim poczuciem humoru, swoim tupetem i odwagą. Oj, było ich wielu, więc zapraszam na komedię, jakim jest stori tajm (to powiedziałem głosem sexmasterki).

Jędżej. (Czytamy, jako całe ”dż” a nie „d-ż”)

Jest taka aplikacja podobna nieco do tindera, ale dla homo. Będąc sceptycznie nastawionym do sprawy oczywiście szybciutko założyłem konto i zabrałem się za łowy. Jak to bywa z facetami polowanie na „dupy”, „loszki”, „foczki” „świnie” – jak to nazywają moi koledzy – zaczęło się pełną parą.

Dodałem profilówkę. Tą najlepszą, która najbardziej mnie zakłamuje. Wiecie jak to jest. W social mediach chcemy wyglądać jak najpiękniejsza wersja siebie, ja też tak zrobiłem.

Poczekałem pięć minut…Komedię czas zacząć.

Jędżej pisze: Cześć! – Jak na razie spoko.

J: Dasz się poderwać? – Jeszcze okej.

J: Zrobię loda, dam kasę. – No i chuuuuuuuuuuuuuuuuuuu! Na początku zażenowanie. Niedowierzanie. Potem śmiech, konwulsje brzucha.

Wątpliwości. A może, dlaczego nie? W sumie, potrzebuje kasy… nie no przecież nie jestem prostytutką.

A może?

Jędrek mnie zaorał, oczywiście mentalnie. Nie zgodziłem się przecież. Nie jestem kurtyzaną. Po czasie jednak, tak z tyłu głowy wisiała nade mną wizja łatwej kasy. Kurde byłem głupi, mogłem korzystać, a nie zasłaniałem się moralnością, głupi ja.

Stary Janusz.

Tak, tam też są Janusze. Ku mojemu zdziwieniu dziadki po siedemdziesiątce nadal to robią. Fuj! Chociaż, ja też kiedyś będę stary. Mogłem się tego spodziewać, nie bez powodu na stronach porno jest taka kategoria. Dobrze, że jej nigdy nie obejrzałem. Wtedy dopiero bym oślepnął.

J: Spacer, kolacja? – No, ja mówię nie. 26 lat to za dużo nie wspominając już o wielokrotności tego wieku. Nie, w życiu.

J: Sex, zapłacę dużo. – Janusz się stara. Aż mnie serce boli, że muszę odmawiać staruszkowi ostatniego sakramentu.

J: 500 zł może być? – Jezu to połowa jego renty. A może hajs wnuczki, nie wiem. Przykro mi się robi.

– 750 zł – Mówię. Co tam, cenię się.

– Okej. – Odpowiada. Ja umieram. Chciałem go miło odstraszyć podając zawyżoną cenę. Chciałem żeby się odczepił, tak po ludzku. Postanowiłem, że kończę z tą szopką, zablokowałem Janusza. Miałem spokój.

Na chwilę.

Kolejni przybywali, a ja stawałem się coraz to bardziej wciągnięty w tę komedię. Nie wiem czy to tylko tutaj, czy wszędzie ludzie szukają po prostu seksu, ale jeszcze nigdy nie byłem tak podbudowany. W końcu, mam branie.

Mój eksperyment trwa nadal. Nie wiem czy się uda i czy znajdę sobie chłopaka, ale wiem na pewno, że zabawę będę miał przednią. Są Janusze, Sebiksów w dresach też od cholery, są wuefiści, są też i normalni ludzie, których mnie przypiszę do żadnej „sekty”, ale z każdym z nich pisanie to czysta przyjemność. Ta ogromna rozbieżność interesów i myślenie, że mogę polecieć na kasę mnie rozbrajają.

Polecam każdemu z całego serca. Zabawa na żywo. Komedia lepsza od Dyktatora czy Django.

To by było na tyle.
Wasz kochany Waszczuk.
PS.: Zapraszam was na mojego snapa, tumblra, facebooka i instagrama!

6 myśli na temat “Homoniewiadomo.”

  1. Zawsze nie bawią ludzie w internecie, zwłaszcza na stronach do szukania towarzystwa. Szukasz chociażby przyjaciela do internetowej korespondencji, a w zamian dostajesz propozycję wzajemnego dogadza sobie. c”: Aż się łezka w oku kręci. No ale cóż, nic z tym nie zrobisz.

    Polubienie

  2. Nie ma sensu tracić czasu na takich portalach. Same takie pogorzeliska moralności się tam znajdują. W zasadzie już dawno przestałem wierzyć w ludzi, każdy teraz chce się tylko ruchać. A szukanie miłości już w ogóle jest głupie. Najlepiej poznać kogoś a uczucie samo się zrodzi. Nie wiem w zasadzie do końca jak to trzeba robić bo ludzie swoją pruderyjnością emanują na każdym kroku.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz