10 typów ludzi których Ci nie trzeba.

„Ludzie Cię inspirują, albo wyniszczają – wybieraj ich mądrze” – Hans F. Hansen

Zapraszam bardzo serdecznie na dzisiejszy, majówkowy post, trochę chłodny jak i sama pogoda, na te wspaniałe dni.
W naszym życiu spotykamy tysiące ludzi. Jedni zostają, inni jak najszybciej odchodzą. Jednych pamiętamy my, a innych zna nasz fejsbuk. Mimo tej płynności i biegu czasu czasem zdarza się, że niektórzy zostają przy nas dłużej. Ci właśnie wywierają mocny wpływ na nasze życie, czyniąc je lepszym i czasem, no właśnie – gorszym.

Tych dzisiaj sobie omówimy, 10 typów ludzi, których Ci w życiu nie potrzeba. Tak właśnie – Tobie!

What doesen’t kill you, makes you stronger.

• Narzekacze

Ci, którzy pozostawiają Cię z twoimi marzeniami i będąc przy tobie tak czy inaczej, nie wspierają cię. Robią coś przeciwnego, zazdrośni i przerażeni, że może Ci wyjść – blokują Cię. Wątpią we wszystko i we wszystkich. Kwestionują, co tylko się da i szukają dziury w całym. Rozmyślają nad tym, co jest nie tak i wytykają ci tysiące scenariuszy, jak to ci nie wyjdzie. Nie szukają sposobu by wyszło. Nie pomagają w tym by cokolwiek się udało. Kiedy się uda będą narzekać, że nie wyszło jak chciałeś, a kiedy się nie uda wyśmieją cię za twoją nieudaczność. Ci ludzie to typy, którzy porzuceni zostali przez tych, którzy coś osiągnęli.

• Nobiliści

Ich nazwa wzięła się z mojej interpretacji „nobilitacji” i tego, że moja wycha nazywa laureatów Nobla – „nobilistami” właśnie.  Czy to ma sens, nie wiem.

Oni to dopiero są super. To ludzie, którzy czują, nieuzasadnione zazwyczaj, poczucie wyższości i bycia lepszym od innych. Ten typ charakteryzuje się tym, że łazi jak panicz wszędzie gdzie się znajduje, myśli tylko o sobie i o sobie gada. To ten, który nie wysłucha ciebie i twoich problemów, lecz opowie o swoich. Twoje nazwie małostkowymi, a swoje sprowadzi do rangi niemal państwowej. Ci ludzie przekonani są o swojej wyższości i nigdy nie zgodzą się na kompromis. Zawsze wyjdzie na to, że nie mają dla ciebie czasu, więc prostym jest, że ty też czasu dla nich mieć nie musisz.

• Frenemy

Szerzej mówiłem o nich tutaj. Ale mogę stwierdzić jednoznacznie, że to jedni z tych najgorszych. Zawsze mówią rzeczy, których nie chcieli powiedzieć” i które przypadkiem trafiły w ciebie i cię zraniły. To „przypadkiem” zdarza się coraz częściej. Nie do końca wiesz, co o tobie myślą. To ich siła – twoja niepewność.

• (bajko)Pisarze

Tych to chyba każdy w życiu spotkał. Jak tak patrzę z daleka, to są nawet zabawni. Ich problem jest zawsze najważniejszy i to Ty masz go naprawić. Ich problem staje się twoim, po tym jak szantażują Cię, że się potną.  Płaczą nad każdym problemem i robią z niego wielkie przedsięwzięcie społeczne. Głupie sprawki zamieniają w bajki i poezję rodem z „Romea i Julii”. Po dłuższym czasie masz dość i ich i siebie – za to, że się jeszcze nie odciąłeś.

• Koguciki

Czasem śmieszne z nich typy. Wszędzie szukają zaczepki i czegoś, co pozwoli im podwyższyć swoją samoocenę. To ci, którzy kiedy każdy patrzy, robią z siebie „gieroja” by potem samotnie być raczej śmierdzącym gnojem bez wizji na przyszłość.  To też ci, którzy myślą, że wszystko na nich leci, i że wszystkich mają w garści.

• Szwajcarzy

To ludzie, którzy niczym Szwajcaria odcinają się od wszystkich i są neutralni. Ich neutralność zamyka się jednak na nieposiadaniu własnego zdania i dopasowywaniu się do środowiska, jakby byli pospolitymi amebami.  Pobierają od ciebie informacje niczym kleszcz, ale od siebie mogą przekazać jedynie zapalenie opon i nic więcej.  Nigdy do końca nie wiesz czy to, co do nich mówisz pozostaje w sekrecie i nie dowiesz się też tego, jakie właściwie zdanie mają o tobie.

• Manipulanci

Och ci. Ich uwielbiam, bo stali się częścią mojego życia, tak nieodłączną jak głowa od reszty ciała. W pewnym momencie zapomina się o ich charakterze by błagać o to, by nauczyli cię jak tak sprawnie manipulować ludźmi. Mówią zawsze to, co chcesz usłyszeć, ślą ci komplementy i są mili.  Sprzedadzą ci najgorsze gówno. Ich komplementy zawsze jednak pozostają utylitarne i podszyte jakimś innym celem. Jakąś chęcią i pożądaniem określonej reakcji. Każde ich działanie ma przynieść im korzyści.

• Blacharze

Nie chodzi tu bynajmniej o ludzi zbierających blachę czy innych tego typu. Nie… nie chodzi też o żadne dziewczyny lecące bardziej na samochód, niż na chłopaka go posiadającego. Raczej chodzi o tych, którzy jak Manipulanci czegoś chcą. Tylko jest pewna różnica. Manipulanci swoiście rzeźbią ciebie tak, jak chcą. Blacharze jednak nie mają na to czasu, nie interesują ich długofalowe korzyści, raczej te – na teraz i tutaj. Ich zadaniem jest związać się osobami, które od razu mogą im coś zaoferować. Które od razu wzbogacą ich życie, materialne zazwyczaj.

Once upon a time, there was a man without any problems – he was dead.

• Duchy

To jedne z nieznanych mi bliżej grup osób. Są to ci, którzy nawiązują z tobą kontakt by potem nieoczekiwanie go zerwać i zostawić ciebie samego. Zazwyczaj, kiedy masz problemy. Wracają jak gdyby nigdy nic, kiedy już przejdziesz przez trudności i kiedy wiedzą, że nie będziesz od nich oczekiwał pomocy.

• Kłamcy

To już pospolity i najbardziej rozpowszechniony typ ludzi, których powinieneś unikać. Jest to połączenie Manipulantów, Szwajcarów, Blacharzy, Duchów i wielu innych.  To oni kłamali i tobie i innym. Oszukiwali Cię jak tylko mogli, by uzyskać swój cel. Jaki?, to ich sprawa. Nigdy nie możesz im ufać i niczego powierzać. Niestety wiesz o tym dopiero po fakcie. Po chwili, w której zostałeś użyty jak papier toaletowy i zostawiony w szambie problemów, które ta osoba wygenerowała.